poniedziałek, 22 lutego 2016

Czapy i nagroda!

Koleżanka z pewnego forum przypomniała mi o tym, co zawsze chciałam uszyć moim dziewczynom. Więc w końcu siadłam i uszyłam, najpierw tylko dla Mi, myśląc że Ma wybierze komin i czapkę - smerfetkę, ale Starsza pozazdrościła Młodsze i zostałam poproszona do uszycia także większej wersji. Więc są, dwa krasnale:


Uszyła się też "kręcąca" (tylko takie ostatnio mogą być) sukienka, ale jeszcze czekam na lamówkę, wiec zdjęcia wrzucę jak już będzie całkiem gotowa.

A przed chwilą listonosz przyniósł wygraną na blogu Moniki książkę "Co za szycie" :D Dawno nic nie wygrałam, jest radość! Tytuł ten budzi wiele kontrowersji w internetowym środowisku szyciowym. Dopiero pierwszy rzut oka na nią i już widzę parę rzeczy które mogę jej zarzucić, ale na pewno mi się przyda i uzupełni moją szyciową biblioteczkę składającą się z wiekowych już, więc momentami nieaktualnych pozycji. Odziedziczyłam je po mamie i babci i czasem do nich sięgam i będę sięgać, zdecydowanie mogę z tej sterty polecić Zofii Hanus "Jak szyć", świetna!




Brak komentarzy: